REKLAMA

Sprzeciwiają się wycince 90-letniego drzewa z ul. Mościckiego

Red | Red
REKLAMA

Pojawiły się głosy sprzeciwu wobec zamiaru Spółdzielni Mieszkaniowej w sprawie wycięcia topoli, która znajduje się na osiedlu przy ul. Mościckiego.

Głos sprzeciwu przesłał do nas były radny Kazimierz Karpienko. – Nie zgadzam się, by to drzewo zostało usunięte – mówi stanowczo.

– Mieszkam tutaj od ponad 15 lat i widziałem, jak drzewo zachowuje się np. podczas wichur – pisze z kolei Remigiusz Szczuraszek. – Mimo że stoi przy parkingu to nigdy nie uszkodziło żadnego samochodu. Jest to potężne drzewo, które nie posiada żadnych oznak chorób. Kłopotem są jednak jego korzenie, które podnoszą nawierzchnię parkingu, tworząc koleiny. Zamiast pomyśleć o ewentualnym podniesieniu terenu lub innej opcji zaradzenia to powstał pomysł całkowitego usunięcia drzewa.

Szczuraszek dodaje, że zmierzył wraz z Mirosławem Płaczkowskim obwód pnia, który wynosi 300 cm, co oznacza, że topola ma ponad 90 lat.

Radny Mirosław Płaczkowski złożył w tej sprawie interpelację, w której wyliczył walory drzewa wynikające z jego wielkości oraz faktu, że jest zdrowe. – Oddziaływanie transpiracyjne drzewa tej wielkości można porównać do pięciu klimatyzatorów non stop pracujących i schładzających powietrze, latem obniża temperaturę otoczenia nawet o 8 stopni, chroni przed wiatrem, słońce, absorbuje wodę opadową oraz stanowi schronienie dla ptaków i owadów – napisał radny, apelując do miejskich urzędników, by nie wydawać zgód na wycinkę drzew bez naprawdę ważnych przesłanek.

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA