Wilki w lasach pod Oleśnicą. Leśnicy zapewniają, że nie są groźne dla ludzi
Pierwsze informacje o wilkach w podoleśnickich lasach pojawiły się dwa lata temu. Leśnicy informowali wtedy, że jest to tzw. wataha niemiecka, bytująca na zwierzynie leśnej.
Mówiło się wówczas o dwóch watahach. Sześć osobników zamieszkało okolice Białego Błota i Dobroszyc. Kolejne w lasach pod Goszczem. Pierwsze tropy wskazujące na wilki zauważyli myśliwi i leśnicy, którzy zapewniali, że nie są one groźne dla ludzi, są płochliwe.
Wczoraj o kolejnym bliskim spotkaniu z wilkiem poinformowało Nadleśnictwo Oleśnica. – Pewien wilk postanowił zapozować naszemu koledze do zdjęcia – czytamy na portalu społecznościowym. – Pora była odpowiednia, fotograf się spisał i tak powstał ten zimowy portret. Chyba za Jagiełłą możemy powiedzieć, że wilków ci u nas dostatek.
