W czwartek przyjechał do Polski. W niedzielę już nie żył
REKLAMA
Wszystko wskazuje na to, że do śmierci Ukraińca, który zmarł w jednym z oleśnickich hosteli, nie przyczyniły się osoby trzecie.
– Zostanie wykonana sekcja zwłok i to jej wyniki precyzyjnie odpowiedzą nam na pytanie, co było przyczyną śmieci 47-letniego obywatela Ukrainy- mówi Aleksandra Pieprzycka z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy. Wiele wskazuje jednak na to, że do śmierci mężczyzny doszło z przyczyn naturalnych.
Ukrainiec przyjechał do pracy w Polsce w połowie stycznia. – W czwartek zamieszkał w jednym z oleśnickich hosteli, a w czwartek już nie żył – słyszymy. Sprawą jego śmierci zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy.
REKLAMA
REKLAMA