Bałagan przy pojemnikach na odzież w Oleśnicy. Mieszkańcy oburzeni, spółdzielnia bezradna
– To, co tu się dzieje, to wstyd dla miasta. Od miesięcy nikt się tym nie interesuje. Ludzie przestali już wrzucać odzież do pojemników, bo nie ma gdzie, wszystko leży obok. To miejsce wygląda jak małe wysypisko – skarży się jeden z mieszkańców osiedla.
Spółdzielnia: teren nie jest nasz
Jak się okazuje, teren, na którym stoją pojemniki, nie należy do Spółdzielni Mieszkaniowej Zacisze, a więc administracja osiedla nie ma formalnych możliwości interwencji. – W odpowiedzi na zapytanie w sprawie pojemników na odzież zlokalizowanych przy skrzyżowaniu ulic Lotnicza i Krzywoustego informujemy, że pojemniki te ustawione są na terenie nienależącym do Spółdzielni. Nasza administracja wielokrotnie próbowała kontaktować się telefonicznie z właścicielem pojemników, jednak bez rezultatu – przekazał Włodzimierz Szostak, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej Zacisze.
Spółdzielnia informuje, że kontaktowała się kilkukrotnie z firmą Texland, której logo widnieje na pojemnikach. Niestety, mimo prób połączenia z numerem podanym na tabliczkach, nikt nie odbiera telefonów.

Pojemniki należą do firmy Texland
Z informacji umieszczonych na pojemnikach wynika, że należą one do firmy Texland, jednego z największych importerów odzieży używanej w Polsce, działającej od 1992 roku.
Przedsiębiorstwo chwali się wieloletnim doświadczeniem w imporcie i dystrybucji odzieży oraz współpracą z hurtowniami i sieciami sklepów w całym kraju i za granicą. Niestety – w Oleśnicy firma nie reaguje na zgłoszenia dotyczące porządku wokół jej pojemników.
Co dalej z zaśmieconym terenem?
Mieszkańcy apelują o interwencję miasta lub służb porządkowych. – Jeśli firma nie reaguje, ktoś musi. To centrum osiedla, a wygląda jak śmietnisko. Takie miejsce powinno być wizytówką, a nie problemem – dodaje oburzony oleśniczanin.