REKLAMA

Setka przed 18-tką. Maciek Gorczyca świętuje urodziny z rekordem bramek

Bartłomiej Kowalczyk | Bartłomiej Kowalczyk
Setka przed 18-tką. Maciek Gorczyca świętuje urodziny z rekordem bramek
Osiemnaste urodziny obchodzi dzisiaj Maciej Gorczyca, pochodzący z Łuczyny, wychowanek Akademii Piłkarskiej Oleśnica, a obecnie snajper Pogoni Oleśnica i jeden z najlepszych zawodników zespołu z Brzozowej.
REKLAMA

O młodym napastniku Pogoni zrobiło się głośno już w 2023 roku, kiedy to seryjnie pokonywał bramkarzy rywali. Nie czaruje eleganckimi dryblingami, nie jest technicznym wirtuozem, jednak ma swoją przebojowość, nie kalkuluje i o takich graczach mawia się, że „mają gola”.

– Z Maćkiem współpracowałem w grupie juniorskiej. To napastnik o dużym potencjale i bardzo wysokiej skuteczności pod bramką. Wyróżnia się znakomitym instynktem strzeleckim, potrafi znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie, a jego wykończenie stoi na bardzo dobrym poziomie. Maciek bardzo dobrze przeszedł z drużyny juniorskiej do seniorskiej piłki. Jako trener bardzo chciałbym zobaczyć Maćka w rozgrywkach na wyższym poziomie, gdzie liczba stworzonych sytuacji bramkowych jest mniejsza, a o wyniku często decyduje skuteczność przy ograniczonej liczbie prób strzeleckich. Jestem przekonany, że jego instynkt i jakość w wykończeniu mogłyby się tam znakomicie sprawdzić. Byłby to moment pokazania, jaki naprawdę jest potencjał w tym zawodniku. Czekam na jego kolejny krok w piłkarskim rozwoju. – tak o swoim byłym podopiecznym wypowiada się Rafał Kucharek, obecnie trener seniorów AP Oleśnica, którzy występują w A – klasie.

Z APO do seniorów Pogoni

Z piłki juniorskiej APO trafił do pierwszego zespołu Pogoni Oleśnica. I tam jego liczby są naprawdę imponujące. Sezon 2023/2024 w 37 bramek dla Pogoniarzy. Kolejne rozgrywki to aż 47 goli w lidze plus  3 w Pucharze Polski, a obecna kampania 2025/2026 to już 18 bramek – 17 w lidze i jedno trafienie w Pucharze Polski, a dodajmy, że w obecnym sezonie oleśnicki MKS rozegrał dopiero 10. kolejek.

Ktoś powie, że to przecież tylko A-klasa jednak Gorczyca, przed ukończeniem 18-lat zdobył już dla najstarszego klubu na Dolnym Śląsku łącznie 105 bramek! – Maciek ostatnio bardzo dorósł piłkarsko, wie jak ważną jest postacią w MKSi-e. Wymaga od siebie, a także od innych, aby na niego grali, bo jest gwarancją goli. Myślę, że to już ostatnie jego chwile w Pogoni..

Maciek posiada super instynkt strzelecki, nie kalkuluje tylko zmierza w kierunku bramki. Jego atutem jest też szybkość oraz gra głową. Elementy, nad którymi musi popracować to drybling i przede wszystkim…..trzymanie nerwów na wodzy, aby nie łapał tylu kartek – zaznacza Grzegorz Graf, były trener seniorów Pogoni Oleśnica, który miał szczególny wpływ na piłkarski rozwój Gorczycy. Dla młodszych czytelników przypominamy, że ostatnie lata kariery „Tafu” grał w formacjach defensywnych, ale jego początki to był atak i gra na skrzydle. Więc jak mało kto wie, czym „pachnie” gra napastników.

Te świetne liczby Gorczycy, nie mogły umknąć uwadze klubów z wyższych lig. Barycz Sułów. Piast Żmigród, Polonia Trzebnica, Błysk Kuźniczysko, to kluby, które realnie były zainteresowane sprowadzeniem młodego napastnika do siebie. Gorczyca, jednak nie zdecydował się na taki ruch, aby niczego nie robić pochopnie. W przestrzeni pojawiał się nawet temat Motoru Lublin, ale to były jedynie plotki.

Swoimi opiniami na temat jego profilu piłkarskiego podzielili się z naszym portalem jego koledzy z drużyny. – Maciek to talent czystej wody, sam fakt, że w przeciągu 3 lat strzelił już dla Pogoni ponad 100 bramek jest ogromnym sukcesem (ja licząc moje wszystkie bramki, razem z tymi na treningu to mam mniej  (śmiech). Potrafi uderzyć z prawej i lewej nogi, jego uderzenia są czyste do tego wygrywa pojedynki 1 na 1 i nie boi się podejmować decyzji. Jasne, że wielu powie, iż to tylko A klasa, ale mimo wszystko liczby robią wrażenie. Jeżeli natomiast rozmawiamy o wadach to kiedyś, mój były trener Waldemar Michalec, którego serdecznie pozdrawiam (uśmiech) powiedział, że bramkarz i napastnik musi mieć coś z głową! I faktycznie u Maćka objawia się to problemami z trzymaniem nerwów na wodzy, przez co zdobywając żółte kartki osłabia czasami drużynę. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że na boisku jest bardzo samolubny, ale na to jeszcze można przymknąć oko, ponieważ napastnik musi być samolubny. Tak czy owak, jestem bardzo ciekawy, jak rozwinie się jego przygoda z piłką, bo na pewno ma wszystko, żeby poradzić sobie na zdecydowanie wyższym poziomie piłkarskim, wystarczy tylko ciężką pracą i czasami więcej pokory. Wszystkiego dobrego Maciuś! – bez lukrowania mówi o koledze z zespołu Arkadiusz Smyczyński, który w całej karierze miał okazję grać z naprawdę znakomitymi napastnikami Pogoni Oleśnica.

Bezkrytyczny nie był także Adrian Miodek, kapitan Pogoni, który rywalizuje o bramki z Maćkiem Gorczycą. – Maćka mocną stroną jest szybkość i łatwość w znajdywaniu sobie dogodnych pozycji do strzału. I nie ma też problemu, żeby uderzyć z byle jakiego miejsca na boisku, a to czasami jest złe, bo nie dostrzega lepiej ustawionych kolegów z drużyny. Przez to dużo chłopaków ma do niego pretensje… Za dużo rozmawia z sędziami, za to dostaje głupie kartki, za dużo pyskuje do weteranów w drużynie, nie docenia to co dzięki nam ma, bo w każdej innej szatni w wyższej lidze nie czułby się tak swobodnie – surowo przyznaje Miodek.

Być może obecne rozgrywki są jego ostatnimi na poziomie A – klasy.  Obecnie trenuje pod okiem Janusza Kudyby, legendy Śląska Wrocław, który ma za zadanie przywrócić świetność Pogoni Oleśnica.

Puentując sylwetkę Maćka Gorczycy, swoimi przemyśleniami podzielił się z nami także legendarny kierownik zespołu Zenon Olewiński. – Piłkarsko nie mogę go porównać do żadnego innego napastnika Pogoni. Natomiast taki luz do piłki, ten entuzjazm, który ma Maciek miał kiedyś Zbyszek Kucharek. Przychodził na mecz, strzelał dwa gole i mówił dziękuje i do widzenia – z uśmiechem przyznał Zenon  Olewiński.

Maćkowi, z okazji tych urodzin życzymy samych sukcesów i kariery na miarę swojego potencjału piłkarskiego, aby cieszył się futbolem i czerpał z niego wielką radość.

Pogoń, najbliższy mecz rozegra w sobotę o godzinie 14.00 u siebie z WKS-em Wilczyce, i jak udało ustalić się naszej redakcji, klub szykuje dla jubilata specjalną niespodziankę.

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA