REKLAMA

Kołaciński twierdził, że oleśnicki dworzec jest na liście remontowej PKP. Bronś nie pozostawia złudzeń: nie było żadnej listy

Red | Red
Kołaciński twierdził, że oleśnicki dworzec jest na liście remontowej PKP. Bronś nie pozostawia złudzeń: nie było żadnej listy
REKLAMA

Wracamy do tematu remontu dworca PKP. Jan Bronś  stwierdził dzisiaj stanowczo, że oleśnickiego dworca nie było na żadnej liście obiektów kolejowych przeznaczonych do remontów, co utrzymywały władze miasta poprzedniej kadencji. – Bo nie było i nie ma żadnej listy – powiedział.

Jan Bronś podtrzymał też swoje wcześniejsze deklaracje, że miasto przejmie i wyremontuje dworzec. – Bo kolej tego nie zrobi – mówi burmistrz Oleśnicy. – Są plany kolei, ale dotyczące remontu torów i przejścia pod torami. PLK ustala te prace na 2023 rok.

– Dziwi nas, że już na pierwszym spotkaniu z zarządem PKP deklaruje pan przejęcie dworca i jego remont za miejskie pieniądze. To niweczy czteroletnią strategię rozmów z koleją – tłumaczył się radny Kołaciński, któremu w ostatniej kadencji nie powiodły się żadne działania związane z oleśnicką stacją.

Odnosząc się natomiast do planów Jana Bronsia radny wyjaśniał, że w czasie, gdy zarządzał miastem, odbył dwie rozmowy w tej sprawie z dyrektorem wrocławskiego oddziału nieruchomości i że ten obiecał mu, iż z oszczędności uzyskanych na modernizacji innych obiektów, będzie remontowany dworzec w Oleśnicy.

Obietnice bez pokrycia

– Jaki jest efekt tej strategii negocjacyjnej z poprzedniej kadencji to polecam sprawdzić na dworcu – odbił pałeczkę Jan Bronś. – Jeśli ktoś panu składał takie deklaracje to zapewniam, że nie mają one żadnego pokrycia w rzeczywistości, że były to deklaracje osób do tego nieuprawnionych – mówił burmistrz, zwracając się do radnego opozycji. – Nie tylko nie wyremontowano wszystkich wcześniej zaplanowanych dworców, ale też o żadnych oszczędnościach nie było mowy. Taka jest rzeczywistość dotycząca oleśnickiego obiektu. Ja też wolałbym, żeby go wyremontowały PKP, ale nie ma na to żadnej szansy w ciągu kilkunastu najbliższych lat. Żeby móc spojrzeć w oczy mieszkańcom sami musimy wziąć te trudne sprawy w swoje ręce.

Burmistrz podkreślił też, że jedyną akceptowalną formą jest bezpłatne przejęcie obiektu dworca. – Obiekt zasługuje na natychmiastowe się nim zajęcie – powiedział stanowczo.

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA