Długa dyskusja nad oleśnickim budżetem
Najpierw wystąpienie burmistrza Jana Bronsia, później opinie komisji i wreszcie dyskusja radnych oraz głosowanie. Tak przebiegało uchwalanie budżetu Oleśnicy na 2021 rok.
Jan Bronś szczegółowo mówił o dochodach, wydatkach i największych inwestycjach zaplanowanych na przyszły rok. Budżet Oleśnicy na 2021 rok ocenił, jako proinwestycyjny i rozwojowy. – Mimo trudnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa nie stoimy w miejscu. Wprost przeciwnie. Aż 39,5 mln zł przeznaczymy na inwestycje – mówił burmistrz.
Wszystkie komisje zaopiniowały projekt budżetu pozytywnie. O co pytali radni? I jak odpowiadał na nie burmistrz?
Długa lista pytań
Mariola Aiyegbusi: Czy widzi Pan burmistrz zagrożenia dla realizacji któregoś z punktów projektu budżetu?
– Cieszę się, że będzie wykonywany drugi etap Łukanowskiej. Mam nadzieję, że w 2022 roku doczekamy się trzeciego i ostatniego etapu – mówił radny Robert Sarna, wyliczając też inne inwestycje drogowe, z których realizacji jest zadowolony. – Ile i jakie środki są potrzebne do wsparcia dla przedsiębiorców, którzy ucierpieli podczas pandemii.
Tadeusz Żółkiewski: Kiedy doczekamy się remontu ulicy Ogrodowej i czy mieszkańcy mogą otrzymać zapewnienie, że otrzymają dotacje do fotowoltaiki?
Burmistrz Jan Bronś: Z pewnością w tym trudnym czasie zagrożeń nie brakuje. Jeśli pandemia i jej skutki będą nam towarzyszyć w 2021 roku to odczujemy jej skutki w budżecie. Jest też małe zainteresowanie działkami przemysłowymi w mieście, bo firmy czekają, jak sytuacja związana z pandemią będzie się rozwijać – mówił burmistrz.
– Działania podjęte w tym roku związane ze zwolnieniami za czynsz mogą być również stosowane w 2021 roku – zapowiadał. – Zależy to od rozwoju sytuacji.
– Dzisiaj trudno powiedzieć, jakie będzie zainteresowanie. Będzie się liczyła kolejność zgłoszeń – odpowiadał Żółkiewskiemu Jan Bronś. – Wolałbym dołożyć pieniądze na wymianę źródeł ciepła. Tutaj efekt jest szybszy i bardziej oczekiwany.
Jan Bronś odniósł się też do remontu ulicy Ogrodowej. – Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, bo czekamy na modernizację sieci gazowniczej przez spółkę gazowniczą. Czekamy na to już dwa lata – powiedział burmistrz pytany także przez Sylwię Wawrzyńską o nadwyżkę budżetową. – Mam nadzieję, że nadwyżka w kwocie 6 mln zł zostanie osiągnięta – stwierdził.
– Moją uwagę przykuł wskaźnik wynagrodzeń miejskich – mówił Michał Kołaciński. – Płaca minimalna rośnie w trochę innych proporcjach. U nas mamy wzrost 44-procentowy. Co na to wpływa?
Paweł Bielański przypomniał o wsparciu, jakie miasto dostało z funduszu remontowego. – 5,6 mln zł to historyczny wynik – podkreślał, pytając czy ulica Kopernika doczeka się remontu. – Należałoby wyremontować ulicę Kopernika wspólnie z gminą wiejską i w ten sposób przekierować ruch z osiedla na ul. Warszawską – mówił radny, krytykując zaniechania remontu ul. Wileńskiej. – To aż się prosiło przy modernizacji terenów rekreacyjnych w tej części miasta – powiedział.
Burmistrz odpowiada
– Wzrost wynagrodzeń jest znaczący i wynika on ze skutków tegorocznych podwyżek, tak dla nauczycieli, jak i innych pracowników – mówił Jan Bronś. – Do tego dochodzi wzrost najniższego wynagrodzenia oraz wzrost wynagrodzeń dla wszystkich pracowników administracji. Te trzy składniki powodują wzrost wydatków na administrację.
– Pan Bielański wskazał na środki z funduszu rządowego. Wielokrotnie o tym wspominałem – podkreślał Jan Bronś. – Dokumentacja na ulicę Kopernika mam nadzieję zostanie w przyszłym roku wykonana, ale nie można jej zmodernizować bez przejęcia gruntów należących do gminy. Gmina teoretycznie nie odmawia, ale warunkuje to przejęciem innych gruntów należących do miasta. I tutaj pojawia się problem.
– Ulica Wileńska jest w dobrym stanie technicznym. Tam istotna jest przebudowa chodnika, na odcinku od Limanowskiego do nowego kościoła. I to planuję rozpocząć – odpowiadał Bronś.
Radny Damian Siedlecki pytał o fundusz na przebudowę sieci kanalizacyjnej. – Są to środki unijne, które pojawiły się poprzez przesunięcie zadań przez inne gminy – mówił Jan Bronś. – Spożytkujemy je na budowę kanalizacji deszczowej, ale nie tylko. – Na co? – dopytywał Siedlecki. – Na wszystko – odpowiadał burmistrz.
O priorytetowe sprawy burmistrza na 2021 rok pytał Grzegorz Żyła, Beata Krzesińska pytała o subwencję oświatową, Michał Kasprzyszak dziękował za modernizację przedszkoli, za remont ul. Łukanowskiej, za planowany remont Moniuszki czy szczepienia przeciwko HPV.
– Chcę wyprowadzić ruch z miasta. ekologia to także mój priorytet – odpowiedział Jan Bronś.
Opozycja krytykuje
Stanowisko klubu radnych Oleśnica Razem przedstawił Michał Kołaciński. – Poziom dochodów jest imponujący. Można się jednak spodziewać, że skutki pandemii będą długo rzutować na budżet Oleśnicy – mówił. – W obszarze wydatków inwestycyjnych dominują te na infrastrukturę drogową. Brak remontu ulicy Ogrodowej czy Kopernika to słaby punkt budżetu. Również remonty budynków zasługują na akceptację. Z satysfakcją przyjmujemy zapowiedź budowy bloków socjalnych, ale co z programem mieszkań na wynajem?
– Trudno zrozumiały jest symboliczny wzrost nakładów na służbę zdrowia – krytykował Kołaciński. – Epidemia pokazała, że współczesne zagrożenia wymagają zmian funkcjonowania służby zdrowia. Uderza pustka w polityce senioralnej. Przysłowiową kulą u nogi jest sposób zagospodarowania odpadów. Brakuje polityki zmiany polityki OKR Atol, nie widać wsparcia dla lokalnej przedsiębiorczości.
Marek Czarnecki, odnosząc się do opinii klubu Oleśnica Razem, pytał: Ile terenów do tej pory zabetonowaliśmy? Jak wyglądałaby sytuacja Atola, gdyby nie przyłączenie do niego stadionu?
Paweł Leszczyłowski chwalił budżet za planowane inwestycje, a Kazimierz Karpienko podkreślał, że każdy ma prawo do swojej opinii. – Nie rozumiem jednej rzeczy. Mamy posiedzenia komisji. Materiały dostaliśmy 15 grudnia, więc nie brakowało czasu, by się z nimi zapoznać – mówił. – Gdybyśmy chcieli włączyć do budżetu wszystko, o czym mówi pan Kołaciński, musiałby on wynieść 400 mln zł. Nie zasłużył ten budżet na takie potępienie.
– Pan Kazimierz dziwi się burzliwej dyskusji nad budżetem – ripostował Damian Siedlecki. – Ale my na komisjach nie mieliśmy możliwości zadania pytań burmistrzowi, bo pan burmistrz nie chodzi na komisję.
– Postulował Pan budowę nowej przychodni, a teraz wnioskuję, że jest ona niepotrzebna – stwierdził z kolei Adam Wójcik.
– Jestem prekursorem budowy nowej przychodni – odpowiadał Karpienko. – Nie powiedziałem, że jestem przeciwko. To mało eleganckie, że mówi Pan nieprawdę. – W budżecie są rzeczy, które będa realizowane, jak będzie w kolejnych budżetach, to życie pokaże – spuentował dyskusję na temat nowej przychodni burmistrz.
Większością głosów radni przyjęli uchwałę budżetową na 2021 rok. – Dziękuję za przyjęcie budżetu. To naprawdę dobry, ale też wymagający i ambitny budżet – skomentował burmistrz Jan Bronś.