Do tragedii doszło pod koniec czerwca. Oleśnicka prokuratura wydała decyzję w tej sprawie. Na razie jest ona nieprawomocna.
W sprawie wypadku, w którym śmiertelnie potrącona została 8-letnia Patrycja, były prowadzone dwa postępowania. Pierwsze dotyczyło przebiegu zdarzenia. Drugie miało związek z narażeniem na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Taki zarzut – na wstępnym etapie dochodzenia – został postawiony matce, pod opieką której znajdowała się dziewczynka.
Ale ostateczną decyzję w tej sprawie podjęła prokuratura. W wyniku przeprowadzonego dochodzenia śledczy zdecydowali o umorzeniu postępowania w tej sprawie, a więc ostatecznie nikt nie usłyszał zarzutów. Zdarzenie zostało uznane za nieszczęśliwy wypadek. Decyzja nie jest prawomocna.
Przypomnijmy, że dziewczynka wbiegła pod koła toyoty, którą kierował 40-letni mężczyzna. Pojawiła się na jezdni tak nieoczekiwanie, że nie miał on możliwości uniknięcia uderzenia. Stan 8-latki od początku był określany, jako bardzo ciężki. Patrycja zmarła we wrocławskim szpitalu kilka dni po potrąceniu.