Cała akcja trwała ok. dwóch tygodni. Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy i pracowników fundacja może wzbogacić się o rzeczy, które potrzebne są w tym schronisku.
– Zakupiliśmy środki dezynfekujące, ręczniki papierowe, jak i również mokrą karmę, a także różnego rodzaju zabawki, piłeczki, maskotki – mówiła na antenie TVP 3 mjr Grażyna Lozia, rzecznik prasowy aresztu śledczego we Wrocławiu.
– Potrzebujemy dorosłych wolontariuszy – osób, które są chętne do pracy przy obsłudze zwierząt, przy sprzątaniu terenu. Jeżeli ktoś ma ochotę dołączyć do wolontariatu, zapraszamy – powiedziała Magdalena Gmyrek, wiceprezes fundacji.