Nie milkną echa tragicznego wypadku, do którego doszło wczoraj przy ul. Sinapiusa w Oleśnicy. Tym bardziej, że policja nadal poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Dlaczego kierowcy decydują się na ucieczkę z miejsca zdarzenia?
– Pierwsze, co przychodzi nam na myśl to alkohol lub inne środki odurzające, które sprawca zdarzenia przyjął, a później usiadł za kierownicą – mówi Aleksandra Pieprzycka z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy, przyznając jednak, że bywa też tak, iż w grę wchodzą zachowania związane z psychiką. – Nie jest to, niestety, żadne usprawiedliwienie, jeśli chodzi o kwestie prawne – mówi.
– W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest zgłoszenie się na policję. Z pewnością jest to czynnik łagodzący – mówi policjantka, ale dodaje też, że badanie krwi nawet po upływie czasu jest w stanie wykazać obecność w organizmie pewnych substancji. – I to badanie może posłużyć biegłym w wydaniu oceny, w jakim stanie był kierowca w chwili spowodowania wypadku – dodaje Pieprzycka.
Przypomnijmy, że do podobnego zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego roku przy ul. Okrężnej w Oleśnicy. Tam sprawca wypadku pozostawił w aucie ranną pasażerkę i zbiegł. Został zatrzymany przez policję kolejnego dnia.