– To już taka nasza mała tradycja. Od piętnastu lat w wigilię Bożego Narodzenia spotykamy się zawsze na piłkarskim boisku, by rozegrać mecz pomiędzy żonatymi a kawalerami – mówi portalowi OlesnicaInfo.pl Łukasz Kaspryszyn. – Kawalerowie zazwyczaj przegrywają dlatego w tym roku duża ich część zmieniła barwy – śmieje się Grzegorz Ziętek .
Niektórzy z tych, którzy wybiegli w poniedziałkowe przedpołudnie na boisko pamiętają te mecze jak byli jeszcze dziećmi. Dziś sami mogą się zmierzyć w tych prestiżowych rozgrywkach. Jednym z pomysłodawców świątecznego meczu był Sławomir Leśniowski. Na osiedlowym boisku zawsze zbiera się grupa minimum 15 osób. – Nieważne czy jest błoto, śnieg czy deszcz ten mecz zawsze musi się odbyć – śmieją się mieszkańcy Bystrego. W poniedziałek zagrali: Grzegorz Ziętek, Paweł Szpulak, Sebastian Piątek, Łukasz Kaspryszyn, Daniel Zińczuk, Sławomir Zińczuk, Mateusz Kiełkiewicz, Kamil Kiełkiewicz. Norbert Rozmysłowki, Paweł Zińczuk, Tomasz Gałek, Bartłomiej Czarkowski, Damian Ziętek, Adam Hanć, Sławomir Leśniowski, Grzegorz Barski i Mikołaj Barski.
Tradycyjnie, wigilijne spotkanie i tym razem wygrali żonaci 7:2. No cóż może następnym razem ta sztuka uda się kawalerom z Bystrego.